wtorek, 10 lutego 2015

Kogut + schemat - koronki brugijskiej ciąg dalszy

Jak mówiłam - odważyłam się na coś bardziej skomplikowanego i padło na koguta. Pracowałam nad nim dwa dni, prułam niezliczoną ilość razy - i oto jest:


Cudny kogut z brugijki :-) Muszę przyznać, że kosztował mnie trochę nerwów i olbrzymią ilość skupienia. Ale i tak jestem z niego mega dumna :-)
Kogut jak i serduszka powstał z kordonka MAXI, szydełko 0,75, krochmalony na zimno.
Dla zainteresowanych schemat - oczywiście z rosyjskiej strony :-)


A ja wracam do serduszek :-)

MIŁEGO SZYDEŁKOWANIA!

2 komentarze:

  1. Nawet jakbym umiała robić takie brugijskie cudeńka, to na pewno nie miałabym tyle cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  2. Mania szydełkowania1 marca 2015 16:24

    Mogę nauczyć :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze :-)