Jestem Antek - i jestem kolejnym walentynkowym breloczkiem. Na początku, jak mamusia mnie zaczynała robić to miałem być króliczkiem, jednak w trakcie robienia mamusia pomyślała, że króliczki walentynkowe już są i powstałem właśnie ja.
Jestem zrobiony z bawełny i wypełniony skrawkami gąbki. I oczywiście - jak przystało na walentynkowy breloczek - mam czerwone serduszko.
Tatuś się śmieje, że jak tak dalej pójdzie, to mamusia wydzierga cały zwierzyniec :) I chyba tak będzie, bo wiem, że następny chyba będzie kotek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarze :-)