Jestem zakochany kundel - Leon. Mamusia zrobiła mnie specjalnie na zbliżające się wielkimi krokami walentynki. Mam duuuuże serduszko, które chciałbym wręczyć komuś wyjątkowemu.
Potrafię siedzieć i stać - bo opieram się na tym serduszku!. Mam brązowo-żółty szaliczek (żeby mi nie było zimno w te mrozy) i na specjalne życzenie mamusia może mi doczepić taką zawieszkę, żebym mógł być breloczkiem. Bo zapomniałem Wam powiedzieć, ale jestem małym kundelkiem :) Mały - nie mały - ale najważniejsze, że mam wielkie serce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarze :-)